Przejdź do głównej zawartości

Codzieńka #27 -> Cotygodniówka #1

"Witajcie przyjaciele!" jak napisał pewien użytkownik na forum.

Nie było mnie przez pewien czas, będąc zajęty maturą zaniechałem prowadzenia bloga, a po maturze (która się odbyła w ten poniedziałek) miałem trochę lenia.

Co się ciekawego działo? Najciekawszym może być to, że jakoś dwa tygodnie temu zakupiłem keyboard, kupiliśmy go z Mam w Aldi, później z Kam byłem w Lidlu gdzie, czego się nie spodziewałem, zobaczyliśmy keboardy. Myślałem, że keyboardów w Lidlu już nie ma, ale pomyliłem się. W Aldi były tyle czasy to dlaczego w Lidlu nie? Okazało się, że w Lidlu było trochę taniej.

Teraz ogarniam grę na tym ustrojstwie, mam na to czas tylko w weekendy, w tygodniu niestety nie ma mnie w MR.

Rozmawiałem parę razy z PNm'em, który teraz rzadko ma dostęp do internetu, raz w tygodniu. W tym tygodniu były w bibliotece zawody/ turniej gier planszowych, więc na komórkę nagle dostałem od niego wiadomość, na którą zareagowałem zbyt późno, ale udało się jeszcze chwileczkę pogawędzić.

W tamten piątek też porozmawiać z PNm'em udało mi się, poznałem go z Kam, co nawet nieźle wyszło.
Edex, też zdawał w tym tygodniu (i ubiegłym) maturę, która była tak prosto, że gimnazjaliści, którzy później rozwiązywali arkusze, zdaliby maturkę z łatwością (potwierdzone info). Usłyszałem to od Pani G. z matmy.

Z Zajaxem też udało mi się skontaktować, z czego wynikła zmiana tematyki jego bloga. Teraz będzie o galaretkach, jako, że temat jest powszechnie znany to zostałem współautorem i spróbuję czasem dodać coś od siebie. Fani galaretek, łączmy się! Myślę, że to dopiero początek, może większego kultu galaretek. Zobaczymy.

PNm, ma ostatnio problemy z paroma sprawami, co jest dość ciekawe, jeśli obserwuje się to z mojej perspektywy, ale też ciężkie, bo nie znam rozwiązania, a droga do niego będzie baaardzo długa.

Wczoraj, kiedy przyjechałem wyszliśmy z Kam i Edex'em, i także z Mar, na dwór a ja, jakoże było późno, dostałem "fazy" więc o nudę nie musiałem się martwić :D

Smutek to przyjemna rzecz, dla tych którzy smutku poszukują. Daje on im ulgę, lecz życie jest zbyt krótkie na smucenie się. Szkoda na to czasu. Na ten temat, wpadłem oglądając ostatnio filmy Gonciarza i Włodka Markowicza. Polecam.

No i się nazwa tego cyklu zmienia, jeśli ktoś nie zauważył.

Nazywam się Michalski9, ja się nie poddam.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Codzieńka #24 - Bitwa

Dziś zacząłem od, drugiego BBL'a w sezonie, zostałem przez trenera, jako, że przybyłem przed czasem, wysłany by mówić ludzią z Kl gdzie mamy trening, bo był trochę po innej stronie boiska. W rogu stadionu rozłożyli się piraci, przynajmniej tak wtedy myślałem. Stałem sobie spokojnie przy bramie, oczekując na kolejnych zawodników, gdy podeszło do mnie dwoje "piratów" i zaczęło pytać, wtedy myślałem, że po niemiecku, teraz wiem, że po czesku, o konie. Wyjaśniłem więc, że były, ale gdzieś odjechały, bom widział przyczepy wcześniej na parkingu. Po radosnym treningu z taśmami TRX, popędziłem do domciu pogadać dłuższą chwilę z PNm'em na GG, w międzyczasie odezwałem się do Zajax'a, który też chciał się po wyżywać na klawiaturze, ale dopiero o 18. Później standardowe aktywności, by o 16 popędzić, błotnistą ścieżką, do parku. Gdzie miała odbyć się "Bitwa", w której mieli uczestniczyć owi piraci. Okazało się, że to grupa mieszana, składająca się, w większej częśc

Codzieńka #23 - "ten blog jest do chrzanu"

 Czołem "szefuniu" - tak mniej, więcej zostałem ostatnio określony, na wrocławskim dworcu, przez pewnego pana, rządnego, jak dał do zrozumienia moich "20 gr", których oczywiście nie miałem, tak jak "kolega" obok. Blog został odnaleziony przez złych ludzi, więc mam do wyboru, zmianę adresu, nazwy i tożsamości, lub "sprywatyzowanie" tego bloga. Nie zrobię, ani tego, ani tamtego. Blog w internecie sobie będzie, bo opinii bardziej już mi się nie da zepsuć, a skoro, ktoś tu może jednak znaleźć coś dla siebie, to czemu nie. No i jestem leniem, więc nawet mi się nie chce zablokować  Bloga. Dziś, a właściwie wczoraj, dokończyłem wreszcie Mr Robot'a + zacząłem od nowa kurs HTML5 od eduweb .pl, co poskutkowało 5 godzinnym snem. Do tego momentu nie czuję jednak zmęczenia. Więc po wstaniu przed budzikiem, czyli jakoś o 6 (i zapisaniu snu), poszedłem biegać. Jako, że jeszcze dziś w nocy, udało mi się dowiedzieć, że Ekipa biega dziś 15 km, odpuściłem

Przenosiny

Witajcie! Trochę spóźniona informacja, ale chciałem poinformować o przenosinach na inną platformę pod innym adresem. Od teraz blog będzie dostępny pod adresem www.michalski9.pl . Tutaj z regularnością były problemy, za co przepraszam. Pod nowym adresem, blog jest prowadzony od początku, a posty będą pojawiać się tam co tydzień, maksymalnie co dwa tygodnie. Zapraszamw wszystkich!