Przejdź do głównej zawartości

Codzieńka #15 - Rozkminy o rozwoju.

Jutro poprawa egzaminu, a ja nie wyrobiłem jeszcze normy z nauką, tzn. nie przerobiłem wszystkiego, co na poprawie będzie, co więcej, mam przerobione te "mniej ważne" rzeczy. Wracam po południu do Wrocławia i spróbuję się wyrobić z nauką. Szkoda, że jest tak z poprawami, że pierwsza jest analiza, gdyby fizyka była pierwsza miałbym jeszcze jeden dzień na naukę, a tak, fizyka jest ostatnia.

W piątek byłem na pogrzebie, w pobliskiej miejscowości. Zmarła moja krewna, której niestety nie znałem, nie pamiętam nawet, żebym ją kiedyś widział. Moja siostra zaczęła w piątek wieczorem robić drzewo genealogiczne naszej rodziny. Nie wiem czy zaczęła to robić przez to, że miał miejsce ten pogrzeb, ale już wcześniej to planowała. Może to wydarzenie przyśpieszyło plan.

Od piątku, uczyłem się pobieżnie, ale chyba zbyt mało bo, jak już wspominałem, nie przerobiłem najważniejszego, czyli całek. Bez całek słabo będzie chyba na poprawie. Nie planuję zostać na tym kierunku, pójdę sobie od września na studium grafiki komputerowej (ciekawe czy czegoś nowego się dowiem), ale zdać się jednak przyda: "Dla wiedzy".

Od Edka miałem wziąć moją książkę o HTML5 i CSS3, ale jakoś mi się nie chciało. Mam problem z odebraniem tej książki już od jakichś 3 tygodni, dziwna sprawa, chociaż widziałem się z nim wczoraj (zadzwonił w czasie korków z matmy, miałem wyciszony), na tortilli (u Faraona). Jedną książkę z informatyki (o sieciach) pożyczyłem też M ze studiów, chciał ją bo powiedział, że jest zielony z informatyki, a mamy takie przedmioty, że mu się mogła przydać. M trzyma tę książkę już cały semestr, miał oddać na święta, ale ma ją nadal, trzeba będzie zadzwonić (choć chyba będzie na poprawach, przynajmniej większości).

Ostatnie często zdarz mi się "myśleć", co jest dość niespotykane :D Ostatnio, przykładowo, naszły mnie "dywagacje" o rozwoju człowieka. Dochodzę do wniosku, że człowiek cały czas się rozwija. Nieustannie nasz mózg wzbogacamy o nowe doświadczenia, każdy nowy obraz, nowe słowo, jakikolwiek strzępek informacji, to rozwój. Nawet gdy pozornie stoimy w miejscu i nic nie robimy, nasz mózg tworzy nowe rzeczy z tego co już posiadamy. Łączy doświadczenia i wspomnienia w kreatywne, nowe twory. Weźmy chociażby deprywacje sensoryczną, podczas której mózg, z braku zewnętrznych bodźców, zaczyna sam wytwarzać nowe, i widzimy różowego słonia latającego nad nami, czy zaczynamy słyszeć kolory. Wszyscy mamy w czaszkach naprawdę kreatywne maszyny (tu chyba wpływ książki "Techniki Zapamiętywania"). Nazwałbym je "maszynami kreatywności".

Miłego dnia.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Codzieńka #24 - Bitwa

Dziś zacząłem od, drugiego BBL'a w sezonie, zostałem przez trenera, jako, że przybyłem przed czasem, wysłany by mówić ludzią z Kl gdzie mamy trening, bo był trochę po innej stronie boiska. W rogu stadionu rozłożyli się piraci, przynajmniej tak wtedy myślałem. Stałem sobie spokojnie przy bramie, oczekując na kolejnych zawodników, gdy podeszło do mnie dwoje "piratów" i zaczęło pytać, wtedy myślałem, że po niemiecku, teraz wiem, że po czesku, o konie. Wyjaśniłem więc, że były, ale gdzieś odjechały, bom widział przyczepy wcześniej na parkingu. Po radosnym treningu z taśmami TRX, popędziłem do domciu pogadać dłuższą chwilę z PNm'em na GG, w międzyczasie odezwałem się do Zajax'a, który też chciał się po wyżywać na klawiaturze, ale dopiero o 18. Później standardowe aktywności, by o 16 popędzić, błotnistą ścieżką, do parku. Gdzie miała odbyć się "Bitwa", w której mieli uczestniczyć owi piraci. Okazało się, że to grupa mieszana, składająca się, w większej częśc

Codzieńka #23 - "ten blog jest do chrzanu"

 Czołem "szefuniu" - tak mniej, więcej zostałem ostatnio określony, na wrocławskim dworcu, przez pewnego pana, rządnego, jak dał do zrozumienia moich "20 gr", których oczywiście nie miałem, tak jak "kolega" obok. Blog został odnaleziony przez złych ludzi, więc mam do wyboru, zmianę adresu, nazwy i tożsamości, lub "sprywatyzowanie" tego bloga. Nie zrobię, ani tego, ani tamtego. Blog w internecie sobie będzie, bo opinii bardziej już mi się nie da zepsuć, a skoro, ktoś tu może jednak znaleźć coś dla siebie, to czemu nie. No i jestem leniem, więc nawet mi się nie chce zablokować  Bloga. Dziś, a właściwie wczoraj, dokończyłem wreszcie Mr Robot'a + zacząłem od nowa kurs HTML5 od eduweb .pl, co poskutkowało 5 godzinnym snem. Do tego momentu nie czuję jednak zmęczenia. Więc po wstaniu przed budzikiem, czyli jakoś o 6 (i zapisaniu snu), poszedłem biegać. Jako, że jeszcze dziś w nocy, udało mi się dowiedzieć, że Ekipa biega dziś 15 km, odpuściłem

Przenosiny

Witajcie! Trochę spóźniona informacja, ale chciałem poinformować o przenosinach na inną platformę pod innym adresem. Od teraz blog będzie dostępny pod adresem www.michalski9.pl . Tutaj z regularnością były problemy, za co przepraszam. Pod nowym adresem, blog jest prowadzony od początku, a posty będą pojawiać się tam co tydzień, maksymalnie co dwa tygodnie. Zapraszamw wszystkich!