Słowa ranią, to prawda. Przekonałem się o tym kolejny raz, i chociaż, nie jest to pierwszy raz, to za każdym razem, boli tak samo. Choć jest to tak wytarte stwierdzenie, że stało się to oczazywistą oczywistością, często o tym zapominamy, tak jak o wielu innych kwestiach. Człowiek, chyba, ogółem, ma dość "słabą" pamięć do takich rzeczy, no bo faktem jest, że "wyjdzie w praniu". Właśnie wtedy, gdy życie nam przypomni o tych "oczywistych kwestiach", zyskujemy świadomość, a jak ktoś kiedyś napisał: "to czego jesteśmy świadomi, możemy zmienić" (kolejna oczywistość). Świadomość, jednak nie trwa wiecznie, niedługo zapominamy i znowu, żyjemy w niepamięci aż do czasu, gdy poniosą nas emocje i znów zapałamy żądzą niszczenia.
Mi o tym, przypomniał Kumpel PNm. Przypomniał mi też o tym, że warto czasem się zastanowić nad swym postępowaniem, tudzież, posłuchać innych. Każdy z nas ma prawo pójścia swoją drogą nie zważając na innych, ale wydaje mi się, że najbardziej wzbogacająca jest harmonia,bo gdy człowiek, żyje w harmonii ze sobą i z otoczeniem, ma poczucie głębi. Szkoda, że je tej harmonii nie umiem utrzymać.
Byłem wczoraj u znajomej, ze szkoły. Do Polski przyjechała z Ukrainy i, jak na razie, koślawo jej idzie mówienie po polsku. Miała parę rzeczy do zainstalowania w kompie, nadal mam do zainstalowania tam parę kombajnów, więc jutro, się wybieram ponownie. Zawracają gitarę, ale chociaż częstują gości. Dziś też dowiedziałem się, że od 24 do 29 marca, mam wolne, co jednych cieszy, drugich nie. Mnie akurat to bardziej cieszy, bo mogę się pouczyć czegoś bardziej ambitnego niż to czynię w szkole, więc to na plus.
Swoją drogą, skoro już podejrzałem, u znajomej, jak zrobić kuskus to mogę, znacznie oszczędzić na jedzonku i podreperować budżet "studenta". Jutro planujemy z Al, zrobić jakiś obiad, więc nie ma na co narzekać.
Wesołych Świąt Wielkanocnych. Michalski9
Mi o tym, przypomniał Kumpel PNm. Przypomniał mi też o tym, że warto czasem się zastanowić nad swym postępowaniem, tudzież, posłuchać innych. Każdy z nas ma prawo pójścia swoją drogą nie zważając na innych, ale wydaje mi się, że najbardziej wzbogacająca jest harmonia,bo gdy człowiek, żyje w harmonii ze sobą i z otoczeniem, ma poczucie głębi. Szkoda, że je tej harmonii nie umiem utrzymać.
Byłem wczoraj u znajomej, ze szkoły. Do Polski przyjechała z Ukrainy i, jak na razie, koślawo jej idzie mówienie po polsku. Miała parę rzeczy do zainstalowania w kompie, nadal mam do zainstalowania tam parę kombajnów, więc jutro, się wybieram ponownie. Zawracają gitarę, ale chociaż częstują gości. Dziś też dowiedziałem się, że od 24 do 29 marca, mam wolne, co jednych cieszy, drugich nie. Mnie akurat to bardziej cieszy, bo mogę się pouczyć czegoś bardziej ambitnego niż to czynię w szkole, więc to na plus.
Swoją drogą, skoro już podejrzałem, u znajomej, jak zrobić kuskus to mogę, znacznie oszczędzić na jedzonku i podreperować budżet "studenta". Jutro planujemy z Al, zrobić jakiś obiad, więc nie ma na co narzekać.
Wesołych Świąt Wielkanocnych. Michalski9
Komentarze
Prześlij komentarz